Dobre, bo polskie i domowe :) Do tych zrazów użyłam mięsa do rolad wołowych kupionych w Lidlu i sprawdziło się ono znakomicie. Polecam jednak zakup wołowiny bez kości, tzw. zrazowej lub ligawy. Mięso dusi się tyle, że na pewno zmięknie :)
- 600 g wołowiny
- 4 ogórki kiszone
- 4 plastry boczku wędzonego
- musztarda dijon
- 1 duża cebula
- 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- ok. 1 litra wody lub bulionu
- 2 liście laurowe
- 2 ziela angielskie
- przyprawy: sól, pieprz, pietruszka
- potrzebne akcesoria: wykałaczki
Składniki
(na 4 porcje)- 600 g wołowiny
- 4 ogórki kiszone
- 4 plastry boczku wędzonego
- musztarda dijon
- 1 duża cebula
- 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- ok. 1 litra wody lub bulionu
- 2 liście laurowe
- 2 ziela angielskie
- przyprawy: sól, pieprz, pietruszka
- potrzebne akcesoria: wykałaczki
po śląsku! i kluseczki z dziurką.
OdpowiedzUsuńmniaaaim..
Jak widze Twoje fotki jedzenia, to się rozpływam! Uwielbiam zraziki <3
OdpowiedzUsuń/Tymczasem zapraszam również do mnie, gdzie w chwilii obecnej można zagłosować, co chciałoby się wygrać ;)
http://mish-mash-mission.blogspot.com/2013/01/a-moze-konkurs_12.html
Jeny jak to mnie kręci i podnieca. Styl baru mlecznego i dobre jedzenie w tym stylu - mniam!
OdpowiedzUsuńZapraszam do wsparcia WOŚP :) http://www.siepomaga.pl/r/zweczkiem
wszystko co lubię na jednym talerzu :)
OdpowiedzUsuń